Nawet nie uświadamiamy sobie jak szybko zmienia się nasze świadczenie usług.
Wyobraźmy sobie że archeolodzy odkryli zamrożone ciało jakiegoś kontraktora sprzed lat. Jakie by były reakcje takiego homo-kontraktorus. Jak zareagował by po wejściu do biurowca konkurencji? Jak poradziłby sobie z pustką po MKSie? Czy potrafiłby sobie poradzić na pikniku w SPA?