środa, 30 czerwca 2021

Iga

    

    Skoro uczeni mawiają że nie wchodzi się dwa razy do tego samego bloga, to wejście trzy razy już nie łamie tezy i niczemu nie szkodzi. A okazja jest wielkiej, symbolicznej wagi. 

    Nie da się policzyć ile osób odeszło przez te 6 lat. Każda z nich była ważna, wnosiła coś do całokształtu naszej wtedy  jeszcze firmy, obecnie KORPORACJI. Osoby znane, lubiane, bez których już jak bez ręki, osoby z firmą i w firmie kojarzone. Ale zgódźmy się - pożegnanie  jakie  przeczytaliśmy dzisiaj jest symbolem zmiany i ostatecznego końca 'la belle epoque'. Upadek Konstantynopola, odkrycie Ameryki, Wielka Rewolucja Francuska, rozbicie atomu. Wiele jest takich momentów, a dziś jesteśmy świadkami takiegoż na naszym KORPORACYJNYM polu. 

    Iga. Czy trzeba dużo pisać ? Myślisz SoftSystem -  widzisz panią Basię, Wallego i Igę. Każdy kto przepracował co najmniej dziesięć lat ma taki obraz w pamięci. Osoba która w każdej sytuacji - nawet najbardziej absurdalnej - dodawała animuszu uśmiechem i żartem. Kobieta pracująca która żadnej pracy się nie bała -  kto pamięta słynne co kwartalne akcje liczenia biurek i Igę z kajetem wchodzącą do sali ? Pilotowała wyjazdy biłanów  organizując wyprawki, pilnowała telefonów supportowych, zajmowała się marketingiem i była twarzą firmy. To o niej śpiewał Rosiewicz w słynnym tekście "Za jeden uśmiech oddałbym Chicago, Paryż, Krym!". 

    Niestety - czas płynie nieubłaganie. Wiele osób odeszło, wiele odchodzi a zapewne jeszcze wiele odejdzie gdzieś w tak zwane złośliwie - "krzaki". Ale nasza KORPORACJA spokojnie uzupełni braki, niczym biały karzeł grawitując i przyciągając kosmiczny pył. I pędzimy  nadal przed siebie - ku nowemu ! 


3 komentarze:

Talib pisze...

Chciałoby się powiedzieć "pięknie że się tu znowu spotykamy, szkoda że przy okazji tak smutnej okoliczności"

Zachęcam Kolegę do dalszego komentowania bieżących spraw, ale może czas zmigrować na jakieś nowe medium. Zamiast blogowania jakiś filmik na Youtube albo Tik-Toku.

fantazyjny_milton pisze...

:) zmigrowanie na nowe medium to jak np. zachęcać Mieczysława Fogga ( naturalnie gdyby żył ) aby nagrywał swe piosenki w wersji remixowanej hip hop i streamował na Spotify. Odpada.

Natomiast te wpisy to taka swoista reedycja jubileuszowa, acz fakt, wiedziona smutkiem i nostalgią za tym co było oraz swoistą nadzieją ( New Hope czy New Order , zawsze mi się myli ) za tym co jeszcze.

To może apel do wszystkich mających odpowiednie permisje - niech każdy coś napisze !
Tematyka ogólno i około firmowa - reminiscencje, wspomnienia, aktualne przemyślenia , temat i forma dowolna.

Anonimowy pisze...

Krótko pracowałem w SS, ale polubiłem to miejsce, bloga jeszcze bardziej :)
Kontynuujecie!