czwartek, 11 lutego 2010

Pusta maszyna

Czyżby znak nowych czasów?

1 komentarz:

fantazyjny_milton pisze...

Tak, niewątpliwie jest to znak nowych czasów - minął ledwie miesiąc kooperacji z nową firmą zza Buga i już widać efekty - sowieckie puste półki ( zgodnie z rozmową przy kawie powinni wstawić do maszyny ocet, wódkę Bałtyk, cebulę i kaszankę ), cieknący sufit, podwyżki na miarę Rusi Zakarpackiej oraz stachanowski system supportu. Ciekawe kiedy wymienią sarmackiego Dziedzica na jakiegoś atamana nadniestrzańskiego ...