niedziela, 30 listopada 2014

CtgPlastikon

   Oto wyrażenie - poprzez formę CtgPlastikonu - emocji w momencie przyjęcia przez zespół SoftKontraktorów ( pod wezwaniem św. Maja Zwycięskiego ) do wiadomości schedulu trzyzmianowych dyżurów na czas Świąt Bożego Narodzenia i stawek za tenże:




   Yep, bawełna. Ale - za Matkę Majo towarzysze !!! Wszak to wszystko przecież dla prestiżu i wyższych wartości niż jakaś tam mamona! Mamonę to sobie w krzakach możecie nazrywać a święta będą przecież prawosławne  dwa tygodnie później - można celebrować do woli.

środa, 26 listopada 2014

Szczepionka

   Szaleje epidemia ( czy to już nie aby pandemia ?! ) wirusa KPK ( czyli Krzakowego Pomoru Kontraktora ), która to najpierw objawiła się w zespole św. Jumisia Płaczliwego,  po czym rozprzestrzeniła się drogą kropelkową przez brudne commity w SVNie na zespół św. Maja Zwycięskiego i dalej przez niedomyte sztućce w lanczrumie aż na SoftKontraktorów od św. Dżenopa Obiecliwego. Ba, organizacja WHO donosi, ze wirus roznosi się dalej ! Nawet tak egzotyczne grupy etniczne jak Automatyczni Terroryści są nim dotknięci ... Pomór zbiera swoje ponure żniwo, nie dbając ani o staż, ani o pozycję ofiary. Zaiste, jeden z czterech jeźdźców SoftApokalipsy już gna w dzikim szale przed siebie ...
  Wychodząc naprzeciw temu zagrożeniu , postanowiono w trybie natychmiastowym zaaplikować niezarażonym jeszcze SoftKontraktorom szczepionki w postaci zastrzyku gotówki, zwane Bonusem. Wydano bajońskie sumy, obsypano dosłownie grosiwem gdzie popadło, czy jednak ta profilaktyka przyniesie jakieś dodatnie skutki, czy wystarczy by zdławić zarazę ? Czas pokaże ...  Być może potrzebne będą dodatkowe szczepienia - lub wręcz ... kwarantanna. Oby tylko nie zmieniła się w Zombie Apocalypse. 



środa, 12 listopada 2014

Pierwiastek fizyczny

     

     Sport kwitnie na całego w naszej korporacji. I nie chodzi tu o praktycznie ciągle wykorzystywany w sezonie firmowy kort tenisowy. Przykurzone puchary za zamierzchłe sukcesy w siatkówce, stojące smętnie na półkach w korytarzu, w końcu doczekały się godnych następców. Wpierw rozkwitły biegi, najpierw nieśmiało, nieliczni managerowie dreptali na rozmaitych imprezach, by w końcu powstała prawdziwa Soft-Drużyna biorąca udział w praktycznie każdej imprezie biegowej w naszej Stolicy Innowacji. I to z całkiem dobrymi wynikami - gratulujemy ! "Nas nie dogoniat!" - chciałoby się zanucić klasykę. Rozochoceni tymi sukcesami, wystawiliśmy drugą Soft-Drużynę, tym razem w jakże popularnej dyscyplinie - piłce nożnej. Sukcesów nie brak, emocje jak w Champions League, więcej szczegółów na fanpejdżu: 
Zapraszamy do komentowania i śledzenia wyników ! Gratulacje zwłaszcza dla tych, którzy święcą sukcesy w obu Soft-Drużynach ;)   Jak już wcześniej cytowano starą sanacyjną maksymę - wszak w zdrowym ciele zdrowy duch, czyli w zdrowym SoftKontraktorze więcej nadgodzin i dobrego kodu !

poniedziałek, 10 listopada 2014

Stabilnie jest nadal

     
     Mikrofala padła. Próbowano ją już kiedyś naprawiać, niestety na krótką metę. Dziura po niej ładnie komponuje się z ogólnie poogryzanymi meblami, pustą puszką po kawie (tak, wiemy, dostawca już płynie statkiem z Brazylii z workiem świeżej Arabiki ), 3 różnymi kompletami krzeseł przy stolikach i zaciekiem na suficie. Plusem jest możliwość socjalizowania się z naszymi przyjaciółmi z SE - jedzenie trzeba grzać piętro niżej.  Jest stabilnie ...

      Znowu szykuje się Wielka Wędrówka zwana potocznie Pędzeniem SoftKontraktora. Ci przesiądą się tam, tamci tu a owi w ogóle do innego budynku. Kto i gdzie - nie wiadomo, trwa szczurze podgryzanie w kuluarach. Podobno ten cały łańcuch zaczyna się w pokoju SoftArchitektów, którzy muszą go opuścić ze względu na ogromnego UPeEsa - który to ma zapewnić stabilną pracę Dizaster Center w razie awarii prądu. Ciekawe czy ktoś wpadł na to, żeby jakiś daszek zrobić nad skrzynką na ścianie budynku która latem z przegrzania wywala prąd ? Jest stabilnie ...

      Bonusy Październikowe przełożone na grudzień 2014 albo i na marzec 2015 - zależnie od tego jak się Majo spisze z lajwem, Jumiś z emergency i czy chore dzieci dostaną w końcu te obiecane enchansmenty. Wszak nie pokazaliśmy jeszcze klienta lajw - więc nie pokazano i nam pieniędzy. Jest stabilnie ...

     Zgodnie z teorią  że socjalizm jest ustrojem powstałym do rozwiązywania problemów nieznanych w innych systemach - u nas też rozwiązano jakże palący problem braku supportu klientów lajw ( problem związany ze zlikwidowaniem tegoż supportu ). Otóż, jako że wzorzec Singletona niezbyt się tu sprawdził,  postanowiono powołać ... Support. ( BaDum! Tss ... ) Ale pod szumną nazwą support SWAT team ( czyli weźcie tych samych poborowych ciurów i dajcie im fajne naszywki na mundur, że niby komandosami są teraz ). Warunki i zasady rodzą się w bólach zebrań i debat, ale jeśli warunki finansowania się potwierdzą, to chyba architekci i managerowie będą się bić teraz o ten telefon ?  Jest stabilnie ...

     I teraz pomyśleć tylko - skoro u nas jest tak, to jak bardzo stabilnie musi być w tych krzakach patykiem pisanych ??? Zgroza. 






niedziela, 9 listopada 2014

Enchancement



Taka sytuacja. I teraz mini konkurs dla SoftKontraktorów - who is who ( zbieżność pseudonimów i sytuacji naturalnie będzie przypadkowa/niezamierzona ) w przełożeniu na realia i codzienność naszych mitingów, enchansmentów i pomysłów racjonalizatorskich rozmaitych gremiów i ciał koleżeńskich ? Z kim się identyfikujemy a kogo od razu rozpoznajemy z własnego doświadczenia ? I co wam to wszystko przypomina ???


czwartek, 16 października 2014

Cztery_zero_jeden zgłoś się!

Krótkie podsumowanie ostatniej wersji ( tzw. "nowa jakość" ) cztery_zero_jeden poprzez zwięzłe wyrażenie obrazem cyklicznych wahań samooceny poprzez optykę zaimplementowanych zmian :





czwartek, 11 września 2014

Bieda

   Niestety, braki w zaopatrzeniu występują nadal. Złośliwe sankcje odwetowe zbierają swoje żniwo. Brak kawy zaczyna doprowadzać soft-kontraktorów do   desperackich  czynów. Liczyliśmy po cichu że wycieczka Wszystkich Świętych zza oceanu uratuje sytuację, ale niestety... Dlatego chyba jedyne co pozostaje, to zwrócić się po pomoc i jałmużnę do  sąsiednich krzaków (sic!), lub innej organizacji np.  rozdającej pomoc unijną: przyślijcie nam paczki z kawą i ręcznikami do wycierania rąk!  ( mleko w proszku i cukier w kostkach tez mile widziany). Krzesła już mamy, więc wypić będzie można na siedząco...

środa, 6 sierpnia 2014

Reglamentacja

   Sankcje odwetowe Rosji dosięgły i nas. Nie ma kawy firmowej ! Podobno to z zemsty za brak jabłek Putin zakręcił nam kurek z kawą. Osowiali i ospali Soft-Kontraktorzy kolejny z rzędu dzień musieli raczyć się herbatą, napojami z maszyny lub ( o zgrozo ! ) wodą z kranu. Ekspres stoi smutno w kącie, filtry linieją a puszka na kawę zarasta kurzem. "Jak to tak?" - pomyśli zapewne niejeden krzakowy czytelnik - "Kawy zabrakło ? Zmyślają! To prowokacja! Nawet w firmach-garażach kawy nie brakuje!" Ale niestety nie - kawy jak najbardziej namacalnie i organoleptycznie nie ma. Przechodziliśmy już trudności ze znikającym płynem do mycia naczyń, przetrwaliśmy tymczasowe braki ręczników do wycierania rąk, przeczekamy i te najnowsze "trudności obiektywne". Acz bądźmy szczerzy - brak kawy dla programistów to jak brak piwa dla budowlańców. Na pocieszenie dla wszystkich stęsknionych obrazek ( wuzetka będzie dopiero za lajwa Majo, nie robić sobie zbędnych nadziei ! ) :





p.s. A za Zegarem Bułkowym - Welcomer, czyli taki mały dżinks do witania nowych :)

czwartek, 24 lipca 2014

Bogactwo

!!! Łamiąca wiadomość !!! !!! Łamiąca wiadomość !!! !!! Łamiąca wiadomość !!! 

Rozdano bonusy kwietniowe !  Niedowiarkom, ludziom z krzaków, pesymistom i wichrzycielom otwieramy oczy - to nie jest nasz ostatni bonus!  Już najdalej w lutym 2015 bonus listopadowy !

 I znowu słowa "Pokażcie mi klienta live a zobaczycie pieniądze" stały się rzeczywistością ...

środa, 16 lipca 2014

Milestone



   
   Zaaferowani numeracją trunka, brakiem kawy w lanczrumie oraz zbliżającym się live u św. Maja Zwycięskiego, ponownie niemalże przegapiliśmy jakże ważny event ( spokojnie, nie chodzi tu o MOMa ) - otóż wygenerowano równo półmilionowego CeEra ! Jakże wymowna to liczba, niby ot taka sobie wymierna i naturalna a ile w niej zawartego potu, łez i krwi, ile nieprzespanych nocy, ile wypłaconego extra effortu i bonusów, ileż zapomnianych już nazwisk - i co najważniejsze, ileż uratowanych amerykańskich żyć ! Czekamy na milionowy jubileusz, a tymczasem oto szczęśliwiec:

500000IT 5.0.1.0_MAYO_P2 Q68, Bio - OE - You cannot attach cancelled test - autorowi naturalnie gratulujemy - serdecznie !!!
 
p.s. ojcem i matką
sukcesu jest  nieodzowny zespół AT 
który wygenerował isu. Pozdrawiamy! 

wtorek, 8 lipca 2014

Rozrywka

Dla zmęczonych rutyną kodowania kolejnych BaseWrapperFactoryHolder tudzież innych "abstrakcyjnych bytów"... Trochę rozrywki...

http://alexnisnevich.github.io/untrusted/


piątek, 4 lipca 2014

Sezon ogórkowy

  Tegoroczne SoftBachanalia podzielono na 4, czyli 3, czyli 2 grupy - tak randomowa była liczba chętnych SoftKontraktorów. Impreza odbyła się tam gdzie zwykle, czyli na lubeńskim Akropolu z widokiem na Stolicę Innowacji. Tematem przewodnim był czar PRL-u, który to czar skutecznie podtrzymywał wodzirej w stroju z epoki ( i nie tylko on ). Nagrody rozdawane przez wodzireja ( pozdrawiamy tu towarzyszkę Igę, towarzysza Dwojga Imion i towarzysza Pierwszego Sekretarza ) również nawiązywały do sentymentalnej epoki Gierka. Na szczęście bufet okazał się dekadencko - sanacyjny, mięsiwa i alkoholu było pod dostatkiem i wysokiej jakości - i to dla każdego bez kartek! Huczna zabawa trwała do północy, zaś wybrańcy mogli zakosztować splendoru i zanocować ( ze śniadaniem i dostępem do strefy mokrej ) na koszt firmy. I ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało jakie luksusy oczekiwały na onych ;)

Z niecierpliwością czekamy do siego roku !

   Trwa właśnie apogeum mundialowe. Gorączka piłkarska udziela się wszędzie - właśnie otworzyło się letnie okienko transferowe w naszej firmie. Niczym mrówki-faraonki wędrują SoftKontraktorzy w stronę krzaków, omamieni pozornym dobrobytem i blichtrem. Na szczęście, nauczeni doświadczeniem, nie pozostajemy bezczynni! Kontratakujemy! Wróble ćwierkają w kuluarach, że powrót Architekta jesienią był tylko zwykłym preludium! Dziedzic zagrał chytrze i zapewnił transfer do nas kolejnego Syna Marnotrawnego. Acz sądząc po faktach że nie ma bonusów ( szok! jak to tak! dwa lajwy i nic ? ), zlikwidowano płacenie za suport i że odchodzi tam od nas jedna wielka osobowość o znaczącym imieniu - cena była wysoka ;) Czekamy na oficjalny komunikat potwierdzający te pogłoski ...

   No właśnie, zlikwidowano płatne suporty. Brzmi fajnie, wreszcie się wszyscy wyśpimy. Jedynie ci co liczyli na każdy grosz mogą czuć się zawiedzeni że już nie dorobią na te chipsy dla dziecka czy waciki dla małżonki. Gdzie jednak tkwi haczyk? Otóż - jak wcześniej płacono za dyżur pewnej grupie i ta grupa miała obowiązek być wieczorem dostępna, tak teraz suportować będziemy gratis, na zasadzie ogólnej odpowiedzialności i pospolitego ruszenia - on manager call. Jeden szczęśliwiec w eSSiSi będzie ogniwem łączącym z klientem i będzie miał za zadanie - jeśli sam nie podoła awarii - znaleźć tego, kto da radę. Nie chcę być sceptykiem - ale coś mi mówi że po 21.00 ( bo naturalnie darmowe 2 zmiany pozostają ) zapanuje głucha cisza w eterze i nastąpi plaga rozładowanych telefonów ...

   Czy się jednak aby na pewno się wyśpimy ? Cykliczny chocholi taniec z wersjami trunkowymi zaczyna być powoli żenujący. Zgrywamy wielką korporację ze wspaniałą strukturą zarządzania, obleczeni w ISO, a co wersja to samo: nic nie działa i siedzenie po godzinach na czas bo znowu acceptanca sfailowali testerzy. Panowie managerowie, zróbcie coś w końcu, bo naprawdę oddawanie setek rewizji dziennie bez ładu i składu przez ileś tam teamów i ileś tam set już ludzi z dwóch krajów może i wygląda pięknie w SoftDevie na słupku, ale prowadzi do bałaganu i zmęczenia. A zmęczenia w sezonie urlopowym chcielibyśmy najbardziej uniknąć.

czwartek, 22 maja 2014

Dublet

   Bez zbędnego rozgłosu, bez war roomów, darmowych przekąsek i bicia zbędnej piany podwoiliśmy właśnie liczbę klientów LAJW obsługiwanych przez pokoje trzysta i trzysta a. Dokonano tego w trybie jakże ostatnio modnym, czyli econo ( nie mylić z eco! ). Oto garść suchych statystyk:

Czas Trwania HyperCare (CTHC) ogółem:  4 tygodnie
Liczba klientów LAJW przypadająca na CTHC: 2
Liczba Programistów Suportowych ( PS ) w EsSiSi podczas CTHC: 2
Średnia liczba PS per klient podczas CTHC: 1,5
Liczba dni świątecznych zawartych w CTHC ( świeckich i kościelnych ): 3
Poziom zadowolenia każdego klienta: nieskończoność 

   Pełni poczucia dobrze spełnionego obowiązku, zakasując już rękawy na poczet następnych klientów i wersji oraz ocierając te parę kropli potu z czoła, pragniemy jednak odrobinę zabłysnąć i obrazowo pokazać ocenę naszego działania jaką wystawiło nam Zacne Grono bywające na pewnym conference roomie pandionowym podczas owego eventu ( podobnież jest to kwota Bonusa zapisana binarnie, ale to pewnie kolejna teoria spiskowa ... ):



środa, 7 maja 2014

ctgPlastikon

Dla wszystkich SoftKontraktorow, ktorzy sami nie zaznali tego losu a ciekawi sa jak TO wyglada - oto ponizej krotki filmik pokazujacy los tzw. Gene Support Porgrammer na HyperCare w eSCiCi:




wtorek, 25 lutego 2014

Oferta

Drabina kariery w naszej korporacji jest pełna szczebli i sięga wysoko. Każdy ma równą szansę wspinać się po niej - i to w dowolnym kierunku. Ostatnio na przykład zaoferowano ambitnym softkontraktorom nowe, dogodne stanowisko managerskie ( miejsce pracy poza naszą stolicą innowacji ).  Poniżej piktoriał obrazujący ową sowitą ofertę:



Czy nasi koledzy z krzaków mają w ogóle jakąkolwiek drabinę - kariery naturalnie ??

czwartek, 13 lutego 2014

Milestone


Zaaferowani ostatnimi kulinarnymi rewolucjami, przegapiliśmy ważne, a zarazem symboliczne wydarzenie firmowe. Nie, nie chodzi tu wcale o ISO wdrożone w pobliskich krzakach ( co to za ISO na pół jednego piętra, phi ... ) ale o okrągłą, ćwierć milionową rewizję oddaną w SVNie ! Ladies and gentlemen - the winner is ... ( tadam ! ):

Revision: 250000
Author: rtomon
Date: Tuesday, 11 February, 2014 11:14:26 PM


Było blisko, ale pół milionowa rewizja z pewnością trafi do CeTeGie ! 


środa, 12 lutego 2014

Oddawaj talerza !

"W zdrowym ciele zdrowy duch" - ta stara, sanacyjna sentencja znana jest każdemu. Wiadomo że SoftKontraktor dobrze i zdrowo odżywiony łatwiej zniesie trudy nadgodzin i zakoduje więcej solidnego, niezawodnego kodu. Aby wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom, a jednocześnie uwolnić SoftKontraktorów od przymusu ( powodowanego biedą, pochodzeniem i brakiem podstawowej edukacji dietetycznej ) jedzenia rozmaitych kebabów, lufongów i innych dagrassów, sama Jaśniepani osobiście postanowiła zająć się tym trudnym tematem. Efekty tych działań widać było dzisiaj.

Przypadkowo przechodziła tędy ( z tragarzami ) pani Magda G., znana restauratorka i przyjaciółka pewnego kolekcjonera fartuchów:

- Pani Magdo, co pani sądzi o nowym menu dla SoftKontraktorów ?

- Jestem po prostu szczerze zachwycona !!! Dawno już nie jadłam tak wspaniałej pierzynki grzybowej i nie miałam okazji próbować tak niesamowitej marynaty z trawy cytrynowej. Zaś fantastyczny kremowy sos serowy i grillowany bakłażan przeniósł mnie natychmiast myślami w śródziemnomorskie klimaty ... Do tego jakże miła, sympatyczna obsługa, wspaniała aranżacja lanczrumu, ach te obrusy, srebrne świeczniki i jakiż urokliwy cygański skrzypek miło przygrywał do obiadu ... Po prostu brawo !!! Proszę o dokładkę i składam różne, szczere wyrazy dla szefa kuchni !!!

- Pani Magdo, również cenowo zdaje się firma wyszła naprzeciw oczekiwaniom ?

- Naturalnie, gramatura mięsa i obfitość surówek świadczy o szczerości i gościnności restauratora, zaś ceny są dostosowane do portfeli niezbyt przecież zamożnych klientów ...

- Jak pani ocenia dania pod względem dietetycznym ?

- Słyszałam że są przygotowywane z najlepszych składników naturalnych i bez konserwantów. Brawo !!! Nie jest o to łatwo w dzisiejszych czasach dyskontów, mrożonek i dań z proszku.

- Dziękujemy serdecznie za ten krótki wywiad.

- Dziękuję i pozdrawiam ! Smacznego !


...

środa, 5 lutego 2014

Dostatek

SoftKontraktorzy małej wiary wątpili - "To prowokacja, żadnych kanapek nie będzie !", "SoftKontraktorzy marzyciele wzdychali - "Może będą z kawiorem i łososiem ? a może z pasztetową i salcesonem ??  a może chałka z rodzynkami i dżemem ???" zaś SoftKontraktorzy realiści tylko rzucali półgębkiem - "Pewnie i dadzą ale ile to będzie nas kosztować i co nam jeszcze za to zabiorą ?" Tak czy siak, dziś o 13.00 zapanowała na piętrze gorączkowa atmosfera. Bułkowy zegar wybił swoje kuranty, wygłodniały tłum wyległ do lanczrumu ... 

Nie ma ! Pusto ! Oszukali nas, banda bułkowych decydentów ! ! !  

Co poniektórzy wyciągnęli swoje lancze ( o niewierne Tomasze ! ) i zaczęli spożywać, ci bardziej wierzący siedzieli o firmowej kawie i herbacie zagadując coraz głośniej: "Co z tymi kanapkami !?", co i rusz ktoś niby przypadkiem przechodził lub zaglądał a to szukając architekta czy też że telefon dzwoni... Emocje opadły, wrócił normalny tryb pracy. Wtem panicz wkroczył statecznie do 300A i ogłosił dostojnie:  "Nie chcę wzbudzać zamieszania, ale kanapki są".  ( Jak widać - czekano na niego  z dostawą ;) ) Tłum ruszył podekscytowany - tak, są! Jest cała skrzynka! I to dla każdego ( niezależnie od PDP ) po jednej!

 Poniżej fotografika pamiątkowa, jeszcze sprzed rozpakowania i ugryzienia pierwszego kęsa ( dla oddania potężnego rozmiaru w porównaniu do PC Della ) :


Zaś sama kanapka ... Słowa nie wyrażą tego uczucia, gdy każdy kęs swym smakiem i zapachem przenosi człowieka prosto w malownicze i oblane słońcem, przepełnione zapachem ziół prowansalskich i porykiwaniem zwierząt lubeńskie łąki i pastwiska ...

I niech mi ktoś teraz powie że w krzakach jest lepiej ! ! !

piątek, 31 stycznia 2014

A jednak!

Ogłoszenia z ostatniego Wielkiego Synodu Czwartkowego wstrząsnęły SoftKontraktorami. "Nie będzie softbułek piątkowych ! Nie będzie 200% płatnego extra effortu za niedziele !" - rozniosło się płaczliwym szeptem po lanczrumach. Ach !! Któż to taki i dlaczego postanowił coś tak strasznego ? Za cóż ta kara - za jakieś nieudane i pogrzebane projekty ? Za Milijon utracony ?? Czy generalnie za te zbyt duże podwyżki jakie rozdano ??? Myślę że odpowiedź na te pytania łatwo sobie samemu odnaleźć. Jedno jest pewne - drożdżówkowy zegar chwilowo znika ( aż do wyjaśnienia tej bulwersującej sprawy - kolega z sąsiednich krzaków zajął się technikaliami ). Natomiast dla wygłodniałych SoftKontraktorów pozostaje jako pocieszenie hasło - "Jak dobrze że Biedronka jest tak blisko ... "

wtorek, 28 stycznia 2014

Stabilizacja



Czas w naszej korporacji biegnie stałym rytmem - nowy rok, nowe kontrakty, nowe stawki godzinowe, nowi klienci, nowe plany, nowi ( starzy ) softkontraktorzy, generalnie wszystko nowe. Pojawiła się nawet nowa zastawa stołowa w lanczrumie na parterze ( podobno prawdziwa porcelana miśnieńska ), nowy rozkład zespołów w budynkach ( naturalnie znowu brakuje jednego biurka ), nowy termin lajwa w Nebrasce ( tak, mają tam prąd i komputery )  i dobre kilkaset nowych plików na trunku ( i to licząc od brancha do brancha ). Można by rzec - że mamy stały trend nowości. I tego się trzymajmy! Aby stale było tak dobrze jak jest teraz - i to  przez cały rok!

sobota, 4 stycznia 2014

Cotton Fields


Piktoriał z dedykacją dla wszystkich  którzy właśnie robią  nadgodziny, supporty i inne extra efforty.