Europejski Bank Centralny dodrukuje 60 mld euro co miesiąc. Frank rośnie jak drożdżowe ciasto. Rosyjska gospodarka trzeszczy w szwach. Ropa tanieje do poziomu z lat 80. I mimo tych globalnych zawirowań, mimo niepokojów na rynkach finansowych, mimo nawet rosyjskiej ofensywy na wschodzie - rozdano podwyżki. Tak, dajmy naszym koleżankom i kolegom w krzakach moment na pozbieranie szczęk jakie im z łoskotem opadły. I nie, nie tylko te od "premiery", rozdano prawdziwe, kontraktowe i co najważniejsze - sowite podwyżki! Grosiwo posypało się strumieniem dotąd niespotykanym, progi podatkowe skoczyły SoftKontraktorom jak ciśnienie po kawie ( tak , kawa też już jest ), dilerzy samochodowi już pucują samochody na wystawach a developerzy kładą fundamenty pod mieszkania które wkrótce sprzedadzą. PKB Podkarpacia skacze w górę i tylko pani w GUSie nie rozumie zupełnie dlaczego jej się to nie zgadza z wyliczeniami ... Czy to zeszłoroczny sukces św. Dżenopa Obiecliwego, czy to obecny tryumfalny marsz Św. Maja Zwycięskiego, czy to epidemia wirusa KPK, czy też po prostu zwyczajny kaprys Wszystkich Świętych - nieważne. Pecunia no olet - mawiał klasyk. Poniżej wyrażenie poprzez CtgPlastikon momentu rozdawania mamony ( wątek orientalny zamierzony ) :
... oraz przykładowa reakcja pierwszego z brzegu SoftKontraktora po ujrzeniu kwoty jaką go uposażono:
A firmy-krzaki patykiem pisane po wiadomo czym ? Czy też rozdały podwyżki uposażenia ? Czy też - jak w tytule - Krzak jest nagi ? I nie krzak to lecz goły badyl wiatrem smagany ... ? Czekamy na odpowiedź !