poniedziałek, 25 maja 2009

Promocja

Przez lata słuchaliśmy z otwartymi ustami opowieści kolegów z drugiej strony wielkiej wody. Powiedzmy sobie szczerze czego im najbardziej zazdrościliśmy. Słonecznych plaż? Obcowania z możnymi tego świata? Kontaktu z Klientem? Nie. Tym co budziło największą zazdrość była firma otwarta 24h na dobę. Teraz towarzysz Lesław usłyszał nasze prośby. Dał nam możliwość popracowania do pólnocy. Każdy chętny może próbować zrobić małego-biłana. Radzę skorzystać. Taka okazja może się nie powtórzyć przez najbliższe dni, a może nawet tygodnie.

piątek, 22 maja 2009

Łańcuszek

Cześć jestem taskiem supportowym.
Wyślij mnie do jednej osoby a będziesz miał spokój.
Wyślij mnie do trzech osób a dostaniesz prezent (komórkę albo laptopa)
Wyślij mnie do pięciu osób a wszyscy w firmie będą o Tobie mówić

wtorek, 12 maja 2009

Oni

Gdy byłem młodym talibem czytałem pewne opowiadanie. Była to historyjka o policjancie któremu kosmici podrzucają automat do gry. Główny bohater dostaje obsesji wygrania z maszyną. Automat stwierdza że najlepszą drogą do zwycięstwa jest zabicie policjanta. [jeśli ktoś szukał źródeł skrzywienia psychiki Taliba to jest jedno z nich].
Teraz w CTG to wspomnienie odżywa. Ktoś [kosmici, konkurencja, armia kanadyjska, ...] za pomocą agenta Brata Mike'a podrzuca szatańskie zagadki pracownikom CTG. Biedni kontraktorzy zamiast wypruwać sobie żyły ku chwale projektu G i satysfakcji nastu klientów trwonią czas próbując rozwiązać te nieludzkie zagadki.