czwartek, 23 kwietnia 2009

Kronika Filmowa

Dlaczego towarzysz Talib się tak spieszy? Chce zdążyć przed wszystkimi. Dzisiaj przemówienie wygłosi towarzysz Lesław.
A co to się stało? Mimo wczesnej godziny sala pęka w szwach. Wszyscy odświętnie ubrani. Towarzysz Jem Ka Es sekretarz bratniego azjatyckiego państwa Kju-EJ, jak zwykle lekko roztrzepany zasiadł na trybunie honorowej w świeżo wyprasowanym krawacie).
Obok niego siedzi towarzysz Belm - jest zadowolony z siebie. Ma powody do dumy stanowi 230% programisty. Dzisiaj zapowie że jego team na dwulecie projektu G odda 15 milionowy plik - to daje 30 plików na minute!
Kolega Talib próbuje przemknąć się do sali gdy pada na niego wzrok sekretarza Faraońskiego. "Czasy spóźniania się skończyły. Śpiochom i bumelantom mówimy stanowcze NIE"

środa, 8 kwietnia 2009

SS ma Ojczyzna, na prawym boku krew, na lewym blizna...

CZASAMI w głowie rodzą się koszmary... że z misją i effortem będzie jak...

W knajpie spotyka się dwóch muzyków jazzowych:
- Cześć Stary. Słyszałem, że wydałeś płytę.
- No tak, wydałem.
- Gratuluję! Gościu! A dużo sprzedałeś?
- No nie aż tak wiele, dom, samochód, sprzęt grający...

tudzież z dopiskiem...

- Ale Stary, ja wczoraj kupiłem twoja płytę.
- Ach, dziękuję, to byłeś Ty!!!

JAK DOTĄD człowiek się budzi...

Jak wiele jesteś w stanie poświęcić by osiągnąć nieosiągalny cel?