
Jak co miesiąc pewien spragiony drożdżówek kontraktor zadzwonił do administracji w celu zwyczajowego wyboru nadzienia (pewnie dla niewtajemniczonych jest to zaskoczenie że to jakie nadzienie spożywamy w trakcie ich konsumpcji jest wyborem jednego z nas!! Ale to mertium!!
Jakże olbrzymie zaskoczenie go spotkało gdy w słuchawce usłyszał niespodziewaną odpowiedź - Jak to??!! Drożdżówki w Wielki Piątek??!!
Skonfundowany odrzekł najprościej jak tylko mógł w tym szoku - a czemu nie?? Na co padła brutalna odpowiedź - Ja Cię podstaw uczyła nie będę!!
P.s
W maju również pozostaje nam jedynie obejść się smakiem drożdżówek :-(
2 komentarze:
Średniowieczne zabobony dotarły i do nas...
Zdecydowanie... widać jasnoniebieskich i ciemnoniebieskich
Prześlij komentarz