czwartek, 21 lutego 2008

Hej hej JuEsEj

Czy rekrutacja na zwiedzanie "kraju demokracji doskonałej" nie zaczyna przypominać coraz bardziej komisji wojskowej: "Wyprostuj się, kaszlnij, ... na front"?

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Mala ankieta, za jakie pieniadze zdecydowalibyscie sie na wyjazd do SCC w ramach wizy H1 (3 lata)?

Anonimowy pisze...

za okolo 100000 USD

Anonimowy pisze...

Przy 60-70 tyś można by się poważnie zastanowić..

Anonimowy pisze...

A Wy piszecie o kasie ktora za 3 lata mozna dostac :) ?? Jak za 3 lata to ja chcialbym 300 000 USD.

Krupek pisze...

E tam. Rekrutacja nabrała zdecydowanie profesjonalizmu. Gdzie te czasy gdy Faraon z zaskoczenia (co najmniej równie niespodziewanego jak zmiany stawek SS-vatu) na decyzje dawał 15 min z... jakże krzepiącą zachętą... "No to decydujesz się? No dzwoń szybko do żony" :D

Jeden taki dał się na to złapać ale... dziękuje teraz wszystkim świętym... że jakże szczęśliwie nie wylosowano go w loterii :D

Drugiego niestety USA pochłonęło i teraz bidny wznosi żałości: "powalony kraj", "no dopóki nie zachorujesz to jeszcze jakoś przeżyjesz", "same pampersy 4x22.99$ +7% podatku" itd. itp.

GKudel pisze...

Ja bym tam pojechal prawie za darmo tzn. za miske ryżu lub burito raz dziennie, prysznic raz w tygodniu. Czyżbyście już zapomnieli o naszej misji. Chcie aby ludzie w Gensymie marli tysiacami. Czy owe piec pamietnych slajdow nie zmienilo waszego życia?

nobody pisze...

100k USD per year

Anonimowy pisze...

Sądzę że powinien wystarczyć wikt i opierunek - i ze sto baksów tyg na gogo bar ...

GKudel pisze...

100$ moze byc za malo. 7$ - 10$ wejscie. Trzeba sie napic piwa, posiedziec z 1$ przy scenie. Moze jakis prywatny taniec na zapleczu za 20$. Postuluje podbic stawke do 200$ na gogo bar.