piątek, 31 sierpnia 2007

Kto nie chce pracować w piątek?

Piątkowe popołudnie zaliczają do weekendu i z pracy urywają się wcześniej. To kosztuje gospodarkę 100 mln dolarów. Takie wyliczenia przeprowadzili Brytyjczycy, przytacza je TVN24.

Konieczne wyjścia na lunch, spotkania służbowe, czy wizyta u lekarza - to najpopularniejsze wymówki pracowników, którzy w piątek nie mają zamiaru dotrwać do końca dnia pracy.

- Z naszych obserwacji wynika, że coraz więcej pracowników uznaje piątkowe popołudnie za nieoficjalne wakacje - mówi TVN24 Pam Rogerson, szef działu kadr jednej z dużych firm. - Nasze spostrzeżenia potwierdzają organizacje motoryzacyjne, które donoszą, że w piątki godziny szczytu w dużych miastach zaczynają się około południa - dodaje.

Firma, w której pracuje Rogerson opracowała program komputerowy, który kontroluje absencje pracowników, sprawdza, czy nie powtarzają się one według jakiegoś klucza i doradza dobór środka dyscyplinującego.

Badanie zostało przeprowadzone przez Brytyjski Związek Przemysłu. Związek przeprowadził je w reakcji na głosy kadry zarządzającej. Okazało się, że co ósma absencja wynika ze zwykłej niechęci pójścia do pracy. Absencji takich najwięcej jest w piątki i poniedziałki.

3 komentarze:

markob pisze...

Ja mam ponadto absencje we wtorki i czwartki;)

markob pisze...

Do państwowej firmy przychodzi nowy prezes. Dnia pierwszego zwoluje konferencje pracowników na której mówi:
W zwiazku z objęciem przeze mnie nowego stanowiska, wyznaczam nowe zasady pracy: W poniedzialki odpoczywać będziemy po weekendzie, we wtorki przygotowywać się do pracy, w środy będziemy pracować, w czwartki odpoczywać po pracy a w piątki przygotowywać się do weekendu... jakieś pytania?
Nagle z konca sali pada:
- a dlugo będziemy tak zapierdalać?...

Anonimowy pisze...

Ciekawe co o poniedziałku powiedziałby wielki faraon (pisany małymi literami).. ;)


Siedmiodniowy biorytm naszego życia – z poniedziałkową apatią, niechęcią do pracy, środowym ożywieniem i piątkowym roztargnieniem– zaobserwowano już dawno. Opisany szczegółowo przez psychologów pracy, przydał się przede wszystkim myślącym pracodawcom, którzy potrafią według niego zaplanować działania pracowników. Mniej osób wie, że zgodnie z ustaleniami astrologicznymi, człowiek w każdym tygodniu podlega działaniu innej planety, część zachowań typowych dla danego dnia może być więc spowodowana właśnie ich wpływem....

Poniedziałek - Dzień Księżyca

Raczej nie należy rozpoczynać w tym dniu prac wymagających długotrwałego wysiłku i zaangażowania. Lepiej ograniczyć się do tego, co można szybko zacząć i skończyć. Poniedziałek to dzień wyjątkowo niekorzystny do zawierania związków małżeńskich, udzielania kredytów i oddawania długów, a także rozpoczynania jakiejkolwiek budowy. Nie warto w tym dniu zbyt wiele planować, wszystko może się okazać nierealne,a obietnice-zwodnicze. W diecie należy unikać ostrych przypraw, gdyż w poniedziałek błona śluzowa naszego żołądka jest podrażniona. Odstawmy na bok alkohol. Na zakończenie dnia wskazany jest basen lub choćby wanna. W poniedziałek dobrze jest rozpoczynać kurację ziołami spod znaku Księżyca: dynią, sokiem kapuścianym, dziką różą i kwiatem lipowym.

Wtorek – Dzień Marsa

Zaczynamy ten dzień od gimnastyki. Unikamy konfliktów, kłótni, a także angażujących emocjonalnie narad, wszelkie spory mogą się zamienić w awantury i waśnie. Wtorek to dzień udany niemal dla każdego, ale przede wszystkim dla ludzi z inicjatywą. Sprzyja też wszystkiemu, co romantyczne, można flirtować i szukać przygód. Wieczorem lepiej się jednak schronić w domowym zaciszu, a już na pewno unikać wszelkich zbiegowisk. We wtorek podnosi się efektywność wszelkiego rodzaju środków leczniczych tzw. oddziaływania miejscowego. Tego dnia rozpoczynamy kuracje ziołami Marsa – chmielem, walerianą, pokrzywą, miętą i głogiem. Wzmaga się korzystne działanie soku z buraka, a także z aloesu.

Środa – Dzień Merkurego

Często to najbardziej niespokojny dzień tygodnia. Środowy pośpiech jest przyczyną wielu nieprzyjemnych zdarzeń. Pamiętajmy wszakże, że Merkury sprzyja wszelkiego rodzaju operacjom handlowym i pieniężnym, zakupom i krótkim wyjazdom, nawiązywaniu handlowych znajomości, podpisywaniu umów. Tego dnia warto próbować rozwiązywać złożone problemy, pisać listy i prowadzić negocjacje. W diecie zalecana jest różnorodność, ale przede wszystkim warto poprawić perystaltykę jelit, jedząc pokarmy roślinne bogate w błonnik – owoce i warzywa. Pójdą nam też na zdrowie orzechy włoskie, zupa z dyni, kompot z suszu owocowego, konfitura z borówek. W środy zaczynamy wszelkie kuracje ziołami spod znaku Merkurego: konwalią, lawendą, piołunem, paprocią, koprem, pietruszką, jałowcem, sokiem z granatu.

Czwartek – Dzień Jowisza

To dzień znakomity do podejmowania rozstrzygnięć prawnych. Warto też tego dnia zająć się myśleniem o ważnych dla ciebie sprawach, zająć się sferą duchową, samorozwojem, zapisać się na kurs, złożyć wizytę w wyższej instancji, Jeśli masz się udać w długą podróż , szczególnie zagraniczną, czwartek jest do tego najlepszy. Obiecujące są nowe znajomości i przyjaźnie zawarte w czwartek. Ale uwaga!- tym dniu spada u kierowców refleks, rośnie roztargnienie. Wskazane jest przebywanie na świeżym powietrzu, jak najmniej w pomieszczeniach. W dniu Jowisza ochraniamy wątrobę. W diecie zalecane są soki, masło roślinne, kasza, gotowane chude mięso, ciemne pieczywo i nie w nadmiarze – ziemniaki. Alkohol tego dnia jest silną trucizną.

Piątek – Dzień Wenus

Tego dnia emocje silnie ograniczają jasność umysłu. Opanowuje nas rodzaj beztroski, również w poważnych sprawach zawodowych. W stosunkach z osobami płci przeciwnej pojawiają się erotyczne akcenty. Jest to bardzo dobry dzień na niezobowiązującą randkę, jak i poważne wyznanie miłosne. Zaleca się w tym dniu nie wkładać większych sum do portfela, gdyż w piątek rośnie skłonność do wydawania gotówki na głupstwa. Wyostrza się zmysł powonienia i dotyku, dlatego jest to dzień udanych zakupów artykułów drogeryjnych i kosmetyków. Ładniej się w piątki wygląda i chętniej myśli o przyjemnej stronie życia, ale też mocniej przeżywa rozczarowania, łatwiej o zranienie i ból spowodowane bolesnym słowem. Dieta w tym dniu bez szczególnych ograniczeń, obowiązkowe jest wszakże pierwsze danie – dowolna zupa, barszcz lub bulion. Nerkowcy powinni w tym dniu pić jak najwięcej wywarów o działaniu moczopędnym i dezynfekującym. W piątek sól lepiej ograniczyć. Tego dnia nasze oczy nie znoszą zwiększonego wysiłku. W piątek rozpoczynamy kuracje ziołami spod znaku Wenus: fiołkiem, rumiankiem, czarnym bzem, borówką, maliną. Na zakończenie dnia fundujemy sobie wannę lub silny bodźcowy prysznic.

Sobota – Dzień Saturna

Podejmujemy w tym dniu wszystkie sprawy wymagające cierpliwości i koncentracji uwagi; także wszystkie sprawy odłożone „na potem”. Saturn-wbrew potocznemu mniemaniu- wcale nie zachęca do beztroskiej zabawy. Patronuje energiom odpowiedzialnym za wszelkie procesy wewnętrzne - zarówno w psychice, jak i wewnątrz każdego organizmu. Pomaga rozwiązać dane problemy i przebrnąć ograniczenia po to, żeby osiągnąć cel. Sobota może więc być najważniejszym dniem twego życia, jeśli zaczniesz wykorzystywać ją zgodnie z kosmicznymi wpływami. Tkanka kostna, stawy i ścięgna charakteryzują się w sobotę zwiększoną wrażliwością, dlatego tego dnia bóle reumatyczne i artretyczne są szczególnie dotkliwe. Zalecana jest tego dnia dieta bogata w fosfor i potas, a więc sery, twarogi, ryby morskie, grzyby, jaja, kapusta, orzechy. Dla zmniejszenia obciążenia kręgów poleca się ćwiczenia rozciągające i rozluźniające. Tego dnia nie strzyżemy włosów!

Niedziela – Dzień Słońca

Dzień energii, życiowej aktywności, czynu, bardzo też dobry dla pracy twórczej. Jednocześnie jednak ludzi cechuje w dniu słońca obniżona spostrzegawczość, warto bardziej niż zwykle uważać przy prowadzeniu samochodu, przy zakupach i poznawaniu ludzi. Słońce potrafi też zaburzyć pojmowanie świata, często zbyt optymistycznie oceniamy tego dnia różne sprawy. Energia słońca działa w sposób dwojaki- pobudza do czynu i rozleniwia jednocześnie, jedni radzą sobie z taką mieszanką znakomicie, ale nie wszyscy, nie brakuje ludzi, którzy w niedzielę mogą odczuwać agresję lub na odwrót, nie są w stanie zrobić zupełnie nic. Dieta-obojętna, można jeść wszystko bez szkody dla organizmu. Rozpoczynamy kurację ziołami spod znaku Słońca: słonecznikiem, mniszkiem, dziurawcem, szałwią, owsem i jarzębiną.